Ochota na pyszne śniadanko w sobotni wieczór spowodowała, że zakasałam rękawy i zagniotłam drożdżowe ciasto, aby móc rano cieszyć się smakiem pysznych gorących rogalików.
Rogale są delikatne, maślane i z delikatnie chrupiącą skórką.
Polecam dla małych i dużych. Doskonałe jako drugie śniadanie do pracy, czy dla naszych pociech do szkoły. Pracy mało, a radość z jedzenia ogromna!
Składniki:
- 550 g mąki pszennej typ 450
- 10 g suchych drożdzy
- 2 jajka
- 80 g oleju (u mnie rzepakowy; może być też rozpuszczone masło)
- łyżeczka soli
- 2 łyżki cukru
- niepełna szklanka mleka (najlepiej letniego, nie gorącego)
Mąkę wymieszać z drożdżami, dodać resztę składników i dokładnie wyrabiać ciasto drożdżowe (od połączenia się wszystkich składników w jedną całość, wyrabiamy minimum 7 minut).
Odstawiamy ciasto do wyrośnięcia w ciepłe miejsce (przykrywamy bawełnianą ściereczką, aby nie obeschło). Jak ciasto podwoi swoją objętość (po około 1.5 godzinie), dzielimy je na 10 części i każdą część rozwałkowujemy w kształt trójkąta/owala. Każdy placek smarujemy masłem i zawijamy w rulonik. Po zwinięciu kształtujemy rogala i sklejamy końcówki.
Układamy na blaszce w dosyć sporych odstępach, przykrywamy ściereczką i czekamy około 40-60 minut aż urosną.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. W tym czasie każdy z rogalików smarujemy rozmąconym jajkiem (z odrobiną soli) i posypujemy sezamem (lub czarnuszką, słonecznikiem, makiem).
Pieczemy około 20 minut.
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz