Jak zwykle czasu mało, a chciałoby się zjeść coś dobrego. Pomyślałam sernik... ale nie chce mi się robić. A więc szybka wersja sernika w papilotkach :)
Składniki:
Na spód:
- 100 g ciastek oreo
Masa:
- 800 g sera sernikowego (zmielonego); lub u mnie 250 g mascaropne, 250 ricotty i 300 zwykłego zmielonego sera
- laska wanilii
- 2 jajka
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/3 szklanki cukru brązowego
Ciastka porządnie potraktować wałkiem do ciasta :) aż rozkruszą się na tzw. kruszonkę.
Wszystkie składniki masy ze sobą zmiksować.
Do silikonowych foremek na babeczki na dno wrzucamy pokruszone ciasteczka, na ciasteczka wlewamy masę serową - do 90% wysokości foremek.
Pieczemy około 20 minut w 180 stopniach.
Udekorować możemy dowolnymi owocami. Aby owoce się trzymały, możemy serniczki posmarować roztopioną białą czekoladą i na nią kłaść owoce :)
SMACZNEGO!!!
wyglądają genialnie!
OdpowiedzUsuńzachęcam do wzięcia udziału w konkursie :) http://foodmania-przepisy.blogspot.com/2015/08/konkurs-pozegnanie-wakacji-z-owocowym.html
super przekąska do kawy idealna :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiło czasem dostać własny sernik, nawet jeśli tylko w wersji mini;)
OdpowiedzUsuńAle urocze maleństwa! :)
OdpowiedzUsuń