Dzisiaj na śniadanie, jak nigdy, naleśniki na słodko. Coś mnie naszło na nie. Wieki nie jadłam i teraz smak na kilka miesięcy zaspokojony :D
Składniki:
- mąka typ 450
- woda gazowana
- mleko
- szczypta soli
- łyżka cukru
- jajko (jeśli ktoś ma uczulenie może być bez jajka)
Wszystkich składników dodaję na oko, aby konsystencja była odpowiednia. Po czym sprawdzić, że konsystencja jest ok i naleśniki nie wyjdą ani grube ani cienkie? Zanurzamy łyżkę w przygotowanym cieście i ciasto z niej spływa lecz pozostawia po sobie około 2-3 mm ślad. Tak przygotowane ciasto odstawiamy na około 10 min, ponownie mieszamy i smażymy na rozgrzanej patelni. Ja nie dodaję oliwy do ciasta, natłuszczam tylko patelnię przed pierwszym naleśnikiem.
Smażymy i gotowe placki faszerujemy czym chcemy.
Nadzienie serowe:
- 250 g sera białego tłustego
- żółtko
- 2 łyżki śmietany kwaśnej
- cukier
Żółtko ucieramy z cukrem, dodajemy ser. Jeśli konsystencja jest za gęsta - dodajemy śmietanę i ponownie mieszamy.
SMACZNEGO!!!
niedziela, 14 września 2014
piątek, 12 września 2014
Jaglane kotleciki ze szpinakiem (lunch box no2)
Miały być kopytka, wyszły kotleciki ;) następnym razem popracuję nad konsystencją odpowiednią dla kopytek. Ale wyszły pyszne kotleciki. Nawet synek się zajadał :)
Składniki:
- szklanka kaszy jaglanej
- 4 spore ziemniaki
- 400 g szpinaku (świeżego lub mrożonego w liściach)
- łyżka mąki ziemniaczanej
- przyprawa do ziemniaków
Kaszę i ziemniaki gotujemy. Kaszę gotujemy w wodzie proporcji 1:2 przez około 7 min, po czym wyłączamy gaz , przykrywamy pokrywką i kasza sama nam dochodzi.
Ziemniaki mielimy maszynką lub rozdrabniamy dokładnie ugniataczką do ziemniaków.
Wszystkie składniki ze sobą mieszamy i formujemy małe kotleciki. Kładziemy na papierze do pieczenia. Pieczemy w nagrzanym do 190 stopni piekarniku przez około 30-35 min.
SMACZNEGO!!!
niedziela, 7 września 2014
Kotlety z kaszy jaglanej, ziemniaków i białego sera (lunch box no1)
W związku z faktem, że od 1 września wróciłam do pracy po urlopie macierzyńskim, to postanowiłam się z Wami podzielić pomysłami na szybkie i smaczne dania do pracy. Dania te oczywiście możemy przygotować jako normalny obiad lub kolację w domku :) W pracy będą nam umilały czas :)
Ich zaletą jest to, że można je zjeść na ziemno lub możemy podgrzać w służbowej mikrofalówce :D
Są praktyczne, bo można je wziąć do pudełeczka i mamy pewność, że niczego nie zabrudzimy.
Dzisiaj lunch box no 1 - kotlety z kaszy jaglanej, ziemniaków i białego sera podane z warzywami grillowanymi
- 3/4 szklanki kaszy jaglanej
- 4 spore ziemniaki (ja wykorzystałam niezjedzone z obiadu)
- około 200 g białego sera (u mnie półtłusty)
- koperek
- majeranek, papryka słodka, papryka ostra, szczypta gałki muszkatołowej, sól, pieprz, curry
- jajko
- 2 łyżki otrąb pszennych (lub innych; może być też bułka tarta)
Kaszę gotujemy w wodzie w proporcjach 1 : 2. Gotujemy przez około 7 min na małym ogniu, następnie wyłączamy gaz, przykrywamy i kasza spokojnie sobie dochodzi.
Ziemniaki obieramy, myjemy i gotujemy w lekko osolonej wodzie (lub wykorzystujemy niezjedzone z obiadu). Jeszcze gorące siekamy na gładką masę.
Do ugotowanej kaszy dodajemy ziemniaki, ser i wszystkie przyprawy oraz posiekany koperek. Wszystko razem ze sobą wyrabiamy na gładką masę. Dodajemy jajko i otręby. Jeśli ciasto jest zbyt luźne dodajemy jeszcze otrąb, jeśli zbyt suche - jajko.
Formujemy małe kotleciki i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy około 40 min w 190 stopniach - do zrumienienia.
Podajemy z grillowanymi warzywami - u mnie papryka i cukinia (wcześniej pokrojone, oblane oliwą i posypane obficie ziołami).
SMACZNEGO!!!
Subskrybuj:
Posty (Atom)