Samotny od niepamiętnych czasów wieczór postanowiłam spędzić w kuchni.
Zapomniałam zajść do sklepu po pieczywko na jutro na śniadanie więc z lenistwa postanowiłam wyczarować coś z tego, co znajdowało się w szafie. Czysta improwizacja, ale wyszło niezłe dzieło :)
Składniki:
- 350 g mąki gryczanej
- 200 g mąki z ryżu brązowego
- 1 paczuszka drożdży suszonych
- 1 szklanka letniego mleka ryżowego
- 2 łyżki oleju z orzechów włoskich
- 2 łyżki miodu
- garść mielonego lnu
- spora garść łuskanego słonecznika
- około czubatej łyżki czarnuszki
- łyżka czosnku niedźwiedziego
- 1 łyżeczka soli
Wszystkie składniki ze sobą wymieszać i odstawić do wyrośnięcia. Ciasto przełożyć do foremek/foremki i piec około 30-35 minut w temperaturze 190 stopni.
Chlebek można jeść z wędliną, pastami (np. z awokado czy z jajka), czy z różnymi serami. Doskonale smakuje jako dodatek do sałatek.
SMACZNEGO!
Smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńciekawy przepis na zdrowe chlebki ;)
OdpowiedzUsuńi smacznie smakuje ;) polecam :)
OdpowiedzUsuńNominowałam cię do Liebster blog award, szczegóły tu: http://okurrrka.blogspot.com/2014/12/liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
Usuń