Najlepszy jest na upalne dni. Skutecznie ochładza, orzeźwia i syci. Na naszych stołach zaczyna gościć, kiedy tylko pojawią się świeże warzywka. Doskonale smakuje z młodymi ziemniaczkami obficie posypanymi koperkiem. Mowa o...
- pęczek botwinki
- 500 ml kefiru, maślanki lub zsiadłego mleka
- 200-300 ml kwaśnej śmietany lub jogurtu naturalnego
- 2 ząbki czosnku
- pęczek rzodkiewek
- ogórek
- szczypior
- duuuużo koperku
- sól, pieprz
- sok z cytryny
- 2 jajka
Botwinkę dokładnie myjemy, małe buraczki obieramy i kroimy w kostkę. Liście kroimy na około 5 cm długości kawałki. Gotujemy na wolnym ogniu do miękkości. Wody wlewamy tyle, aby tylko zakryła botwinkę. Do wody dodajemy sok z połowy cytryny i szczyptę soli. Odstawiamy do ostudzenia.
Czosnek siekamy na drobniutką kosteczkę lub wyciskamy przez praskę. Mieszamy go z kefirem i śmietaną.
Ogórek kroimy w kostkę (można też zetrzeć na większych oczkach tarki), rzodkiewkę kroimy w półtalarki.
Koperek i szczypiorek drobno siekamy.
Wszystkie składniki wrzucamy do botwinki, doprawiamy solą i pieprzem.
Oddzielnie gotujemy jajko. Siekamy lub przekrawamy na pół i dodajemy do chłodnika.
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz