Przepisu na pierogi jeszcze tutaj nie wrzucałam. Pierogi uwielbiam pod każdą postacią, ale muszą być wytrawne ;) Na słodko tylko na deser ;)
Dzisiaj podzielę się z Wami przepisem na, moim zdaniem, doskonałe ciasto na pierogi, z którego w mojej rodzinie robiły prababcia, babcia, mama, a teraz robię ja!
- pół kilograma mąki typ 450
- wrzątek
- szczypta soli
Farsz:
- około 800 g mięsa drobiowego (u mnie pierś i udka)
- 2 cebule
- 3 ząbki czosnku
- przyprawy (sól, pieprz, papryka słodka i ostra, majeranek)
- włoszczyzna do ugotowania mięsa
Mięso ugotować wraz z włoszczyzną do miękkości. Wywar i warzywa możemy wykorzystać na zupę.
Mięso zemleć. Cebulkę i czosnek drobno posiekać i zeszklić na oliwie. Dodać do mięsa, doprawić przyprawami do smaku. Jeśli mięso jest za suche, można dodać trochę rosołu, w którym się gotowało.
Mąkę wysypać do miski, dodać szczyptę soli, zrobić dziurkę i wlewać wrzątek (około 1 szklanki) mieszając ciasto łyżką drewnianą (uwaga bardzo gorące!). Stopniowo zaczynamy wyrabiać ciasto ręką aż utworzymy jednorodną kulkę. Ciasto musi byc w miarę miękkie i elastyczne.
Ciasto podzielić na 3 części i rozwałkować. Szklaną wycinamy kółeczka. Na środek każdego kółeczka kładziemy po łyżeczce farszu i dokładnie sklejamy.
Tak przygotowane pierogi wrzucamy na osolony wrzątek (do wody możemy dodać łyżkę oliwy) i gotujemy na małym ogniu od momentu wypłynięcia pierogów przez około 3 minuty.
Pierożki polewamy zeszkloną na masełku cebulką.
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz