Ostatnie dni sezonowych świeżych warzyw postanowiłam wykorzystać w 100 % :)
Dzisiaj kolejna tarta.
Składniki:
Ciasto:
- 125 g zimnego masła
- 2 szklanki mąki
- 1 łyżka kwaśnej śmietany
- szczypta soli
- szczypta curry
- 4 łyżki zimnej wody (lub do odpowiedniej konsystencji)
Wszystkie składniki zagnieść ze sobą. Włożyć do woreczka foliowego i na minimum 30 min umieścić w lodówce.
Farsz:
- około 400 g fasolki szparagowej
- pół pęczka botwinki z buraczkami
- 1 jajko
- 3/4 opakowania (200 g) gęstej śmietany 18 lub 22 %
- twardy ser (u mnie parmezan)
- koperek
- kilka pomidorków koktajlowych
Fasolkę czyścimy, odcinamy końcówki i gotujemy al dente w osolonej wodzie z łyżeczką cukru.
Botwinkę czyścimy, dokładnie myjemy, malutkie buraczki obieramy i wszystkie siekamy. Liście razem z buraczkami wrzucamy dosłownie na 3 minutki na wrzątek i odcedzamy.
Jajko mieszamy ze śmietanką, posiekanym koperkiem i przyprawami - jakie kto lubi - u mnie czosnek, curry, troszkę gałki muszkatołowej, sól, pieprz.
Na wysmarowaną masłem blaszkę do tarty wykładamy rozwałkowane ciasto. Ciasto nakłuwamy w kilku miejscach widelcem.
Na ciasto wykładamy ostudzoną i odsączoną fasolkę, botwinkę wraz z buraczkami. Całość zalewamy sosem z jajka, śmietanki i koperku. Na wierzch kładziemy połówki pomidorków koktajlowych i całość posypujemy starkowanym serem.
Pieczemy około 30-35 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
SMACZNEGO!!!
Mam postanowienie w poniedzialek taka zrobić
OdpowiedzUsuńPolecam, jest przepyszna :) kombinacja bardzo się sprawdziła i na pewno ją jeszcze wykorzystam w innym przepisie :)
OdpowiedzUsuń